Z racji tego iż dość sporo przejrzałam artykułów, porad i blogów o tematyce wikliny papierowej postanowiłam napisać posta dla siebie oraz mam nadzieję, że dla innych także dotyczący podstaw oraz przedstawienie kilka fajnych tutoriali:)
Rurki wykonujemy sami w domu z gazet. Najlepsze do tego są "duże" gazety takie jak Gazeta Wyborcza. Do wykonania rurek potrzebny nam będzie jeszcze patyczek do szaszłyków oraz klej.
Gazetę należy pociąć na cztery równe paski. Z tych skrajnych pasków powstają białe rurki, natomiast z tych środkowych zadrukowane.
Skręcanie zaczynamy od przyłożenia patyczka pod odpowiednim kątem do do dolnego lewego narożnika.Gazeta musi być bardzo ciasno nawijana, dlatego jedna ręką przytrzymujemy gazetę, a drugą kręcimy.
Na zakończony róg nakładamy trochę kleju, aby wszystko dobrze się trzymało. A patyczek oczywiście wyciągamy.
I jeszcze filmik, gdzie można jeszcze dokładniej zobaczyć jak wykonać rureczkę
Tutoriale koszyczków, które możemy wypleść:
Masz mnóstwo ciekawych pomysłów. Myślę, że obie znajdziemy coś u siebie nawzajem interesującego. Bardzo mi miło, że zosałaś obserwatorką mojego bloga. ^^
OdpowiedzUsuńŚwietnie, że zrobiłaś taki kursik!!
OdpowiedzUsuńCudne robisz te wszystkie rzeczy z papierowej wikliny:)
pozdrawiam
Kamila
Niestety to są prace moich znajomych;) Ale mam nadzieję, że moje tak samo przypadną Ci do gustu;)
UsuńJa muszę zrobić taki duży koszyczek podpowiedz jak się zabrać do niego..?
OdpowiedzUsuńZależy jak duży chcesz wykonać;) Podstawa to mieć dużo gazet i dużo rurek żeby w trakcie tworzenia się nie skończyły:)
UsuńSłyszałam, że najłatwiej jak wykonamy sobie stelaż z drewnianych listewek. Ale mi się wydaje, że lepiej wygląda jednak tylko z rurek:)
Ja w planach mam zamiar wykonać takie koszyczki z dnem już wyciętym w kartonie:)
ja osobiście tnę gazetę na 6 czasami na 7 pasków :) a co będziesz plotła??
OdpowiedzUsuńWłasnie zainteresowałam się papierowa wiklina i szukałam jakichś instyrukcji :) trafiłam tutaj to przy okazji pooglądam co tu jeszcze ładnego jest :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że to miejsce najwidoczniej już od kilku lat jest martwe... >:-(
OdpowiedzUsuń